Nieszczęśliwa porażka
Mecz rozpoczął się od prowadzenia rybniczan i punktach spod kosza Rafała Chroboka, których w kontekście całego spotkania był zdecydowanie za mało. W dalszej części pierwszej kwarty trwała wyrównana walka, a w zasadzie wymiana akcji często oscylująca wokół remisu. Ciężar zdobywania punktów tradycyjnie w naszym zespole wziął na siebie Adam Białdyga wspomagany udanymi akcjami Macieja Krakowczyka oraz Pawła Czecha.